Wypada zalozyc narodowa sekcje... i przejac wladze nad swiatem!
Swoja droga juz teraz po wpisaniu hasla Poland wyswietla sie wiecej zdjec niz po wpisaniu nazw niektorych naszych somsiadow ;p.
hi hi hi to ja ju%u017C prowadz%u0119 inwazj%u0119 na p%u0142nocy...
ale aktywno%u015B%u0107 forumowiczw jaka%u015B niewielka :-)
pozdrowienia
Patrycja
no tak polskie znaki...
Hi, I think we have some character encoding problem? Mzacha, Berenika, is that correct? Are you trying to write Polish characters?
HI JAY,
yes, there is problem with polish characters, but this is not a big thing, we can leave without it, we will understand all without them, so dont bother about this - I will just have to remember that I should not use them
greetings
patrycja
Yes, there is a character problem here. We can live without it, but if it is easy to fix... :P
Berenika - w oryginale na zdjeciu byla jeszcze reklama pensjonatu Zabinka. I strzalka w strone przeciwna ;P.
We will look into this problem.
Ha, Polish is a nice language, but I do not understand a thing :)
I do not understand English. I write by guessing words ;P.
One of my friends from portugal says -how to recognize that's in polish:
- shortest word you hear has got at least 15 characters (letters),
- you can hear a lot of consonats like sz, cz z ,s ,z,c
and a lot of bad words - like k...a, etc
that's good sign - It can be polish :-))))
so without polish characters we will manage to understand too :-)))
Wszystkiego najlepszego z okazji swiat :).
Dzieki serdeczne, zauwazylam zyczenia dopiero po Swietach bo mnie przygotowania swiatecznego obzarstwa pochlonely totalnie ;-)
rozpedzilam sie tak ze nie dosc ze domowa biala kielbasa to jeszcze 10 ciast upieklam ;-)
Obfotografowalas towar? Nie ma zdjecia, to sie nie liczy! :-)
Zezarli mi zanim aparat zlapac zdazylam!!!
a zapomnialam za komentarze podziekowac - na owieczke nieoficjalnie
mowimy lambi...
Zezarli? Ot, dziady. Prawie jak w Szwejku, mu tez ciagle cos zzerali, biedakowi... Swoja droga moje zapasy tez nie przetrwaly... Ale pewno bedzie jeszcze niejedna okazja... Swoja droga malo Polakow sie tu udziela. Szkoda.
to samo mialam powiedziec, ze smutno i pusto jakos na tym naszym forum - trzeba wyczaic kto sie tu jeszcze w naszych rodkow pokazuje i zaprosic :-)
bo nie wierze ze my dwoje robimy za reprezentacje na rgb :-)
A ze zezarli to sie nie ma co dziwic bo to portugalczycy i norweg - wiec dla nich mialo nie tylko zapach ciasta ale i nowosci - mazurek tu rzecz nieznana...
Nieee, jest nas sporo. Jest na przyklad michal (mikekorn), ale on ma dzieci, co z kolei oznacza, ze nie ma czasu na zycie (touche, Michal!). No i Hisks, jeden z najbardziej "liczebnie" zaangazowanych userow. Pewno cus wiecej by sie znalazlo...
Portugalczycy i Norwegowie tacy nienazarci?
Czesc, dziekuje za zaproszenie, Patrycjo. To juz nas trojka jest tu :)
Odszukaliscie jeszcze jakichs Polakow tu na RGB? W SXC bylo sporo, z tego co pamietam.
A tak na marginesie, to jest nas troje i kazde w innym kraju :)
Wiesz lokalizacje moga byc mylne - ja mam Norway...bo teraz zyje w Norwegii....
znalazlam jeszcze 2 z polski lub z polskimi korzeniami - wiec zaproszenia wyslane. ja czasu tez nie mam za bardzo, ale czasem dobrze z kims pogadac w swoim jezyku...
hmm nienazarci - bardziej ciekawi nowych smakow... Norwegowie sie ogolnie strasznie kryguja - zawsze musze odpowiadac na to samo pytanie - to wy zawsze jecie dwa obiady ?? (bo jak jest zupa i drugie to juz wg ich taryfy sa dwa obiady...) Jeden nie wystarczy?
tu ogolnie jest tak ze jak robisz grilla ze znajomymi to kazdy przychodzi z wlasna paczka zywnosciowa, grzecznie zjada swoje na wspolnym weglu upieczone i idzie do domu... wiec twoje zdj%u0119cia grillowe to slinka leci na maxa...
witaj Macku, znalazlam jeszcze 2 - zobaczymy czy oni nas tez znajda :-))
na sxc faktycznie by%u0142o mnostwo - ale wezmy pod uwage, ze to dopiero poczatek...
Jak widac po naszych lokalizacjach Polacy sa wszedzie.... ostatnio na lekcje norweskiego musialam napisac wypracowanie z danymi statystycznymi na temat imigracji polskiej oraz mniejszosci w polsce - jakbysmy sie postarali to moze i faktycznie daloby sie przejac wladze nad swiatem...
Maciek, ja bym powiedzial, ze troje nas, a tylko ja jestem na miejscu, haha ;D. I sie zastanawiam, czy umialbym wyjechac. Pewno nie... A z drugiej strony zazdroszcze wam! ;-).
Zupa jako jeden oddzielny obiad? Nienormalni! Kurcze, a ja czasem u mamy dostaje jeszcze kompot lub inszy deser. To jak trzeci obiad! Chyba wiem, skad te 3 kg za duzo... I historia z grillem tez niesamowita...
A zdjecia z grilla lubie robic. Nie wiem czemu, ale zawsze jak ktos cos grilluje, to pedze z aparatem. Tylko mi na ogol cholernie dymia i kiszka wychodzi...
grill to juz do siebie ma ze dymi ;-)
w moim przypadku decyzja o wyjezdzie nie byla do konca moim wyborem - trafila nam sie propozycja i okazja - mialo byc na 18 miesiecy wiec nie traktowalam tego jako wiazacego wyboru... ale wyglada na to, ze ta Norwegia na dluzej zagosci w moim zyciu... Czy jest czego zazdroscic? i tak, i nie... Na pewno pod wzgledem bezpieczenstwa - zarowno ekonomicznego jak i osobistego w porownaniu z polska to dwa rozne swiaty... ale sa tez oczywiscie i minusy...
bonus to przyroda - fiord za oknem to naprawde wartosc dodana do pobytu i pensji ...
znikam obiad robic bo glodny zwierz domowy zaraz przyjdzie!!!!
Ale skorzystalas z propozycji. Ja bym nie skorzystal, po prostu balbym sie i... nie chcialbym porzucac dotychczasowego swiatka, w ktorym zyje (znajomych, rodziny itd). Insza sprawa, ze uwielbiam podroze. Ale podroze maja to do siebie, ze trwaja troche i sie koncza ;)
"A fiordy to mi z reki jadly" ;P
No tak, tylko Michal na miejscu! :)
Wiesz z tym wyjazdem to roznie jest. Niektorzy chca, inni sa - w pewien sposob - zmuszeni przez zycie. Ja kiedys tez myslalem, ze nie umialbym wyjechac z Polski. Ale tak sie porobilo, ze jestem tu (juz ponad 6 lat) i niezle mi z tym. Ale tesknie, czasami bardzo...
Przyrode i widoki mam tu tez ladne, podobnie jak Patrycja. I spokoj takze :)
Szkoci na cale szczescie nie traktuja zupy jako osobnego obiadu. Z tym, ze tu sie je zupelnie inaczej i w zupelnie innych porach - praktycznie nie jadaja czegos takiego, jak nasz polski obiad - glowny posilek to 'tea' jedzony okolo 5, 6 po poludniu.
Po skorzystaniu z zaproszenia znalazl sie taki drugi, ktory mieszka w Polsce ;)
Troche dziwnie tak bez polskich znakow pisac, ale dzieki temu przypominaja mi sie czasy C64 :P Michal wie o czym pisze he he :)
Mieszkam w Jaworznie, pracuje w Sosnowcu i musze powiedziec, ze wbrew pozorom Slask to bardzo piekne miejsce :) W chwili obecnej nie zamierzam nigdzie wyjezdzac. Niedawno wrzucilem tutaj moja galerie z SXC i od czasu do czasu bede cos dodawal... Ze wzgledu na brak wspomnianego juz czasu bedzie to raczej ponowny import nowych prac z SXC, ale znajdzie sie tez pewnie i cos ekstra :)
Pozdrawiam wszystkich czyli troje ;)
Sie dzieje w tej Polsce...